
poniedziałek, 30 listopada 2020
Czas jesieni
Polska jesień - piękna, złota
ciepłych dni nie żałowała
gdym przy krzywych wiejskich płotach
co dzień z rana w las chadzała
Mogłam aurą jej się cieszyć
i z barwami drzew się bratać
gdy w ogrodzie wśród uśmiechów
mąż w me włosy astry wplatał
Polska jesień - rudozłota
ciepłe dni mi po to dała
bym o troskach i kłopotach
(tych codziennych) nie myślała
Gliwice 15.12.2011 r .
sobota, 31 października 2020
Ach, jesieni...
Ach, jesieni - złota pani,
winoroślą kusisz mnie,
jak słodkimi cukierkami...
Już cię wielbię, poro złota,
już podziwiać ciebie chcę
i za tobą gnać po płotach...
Bo i dniami, i nocami,
czyś pogodna jest czy nie,
będę czuł, żeś jest, o pani!
Gliwice 06.09.2011 r.
środa, 16 września 2020
Moja iwa
Stała wierzba przed oknem, przez lata,
rosła sobie i cień mi dawała,
aż do wczoraj. Pod koniec dnia lata
karpa po niej jedynie została...
Przyjechali panowie i ścięli
moje drzewko i ptaków schronienie.
Kilka kłód na przyczepę wrzucili,
poszła iwa jak nic w zapomnienie.
Tylko ptaki tu pewnie przylecą,
i zdziwienia nie będzie końca...
Ptakom braknie gałęzi co nieco,
a mnie cienia zabraknie i dzwońca.
Gliwice 15.09.2020 r.
wtorek, 21 kwietnia 2020
Wiosna i wirus
Wirus rządzi -
chociaż wiosna rządzić winna,
ale wiosny nikt nie wini,
choć jak łania śmiga zwinna.
Wiosnę - wirus,
chociaż mały, choć mikrusi
chce zastąpić - tylko czemu?...
wszak tu z nami być nie musi.
Wirus kiedyś
odejść zechce i odejdzie...
wtedy dzień się nowy zrodzi,
z nowym słońcem dla nas wzejdzie.
Gliwice 24.03.2020 r.
Subskrybuj:
Posty (Atom)