Ranek mgły na drzewach wiesza,
babie lato przędzie pająk,
a w przestworza ptak pospiesza
w ciepłe kraje podążając...
Lecą ptaki hen w przestworza,
mgła na szczyty drzew się wspina,
a wśród traw i resztek zboża
lśni srebrzysta pajęczyna...
To już koniec! Koniec lata!
Żal nad morzem, smutek w górach.
Pieśń rozstania w niebo wzlata
i osiada wprost na chmurach...
Z zapłakanej deszczem chmury
wiatr ku ziemi wieści niesie:
- Ponoć Bóg powiedział z góry,
że u wrót już stoi jesień!
Gliwice 12.09.2009 r.
mgła na szczyty drzew się wspina,
a wśród traw i resztek zboża
lśni srebrzysta pajęczyna...
To już koniec! Koniec lata!
Żal nad morzem, smutek w górach.
Pieśń rozstania w niebo wzlata
i osiada wprost na chmurach...
Z zapłakanej deszczem chmury
wiatr ku ziemi wieści niesie:
- Ponoć Bóg powiedział z góry,
że u wrót już stoi jesień!
Gliwice 12.09.2009 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz