sobota, 30 sierpnia 2025

Sierpniowy czas


Szemrze rzeka, gwiżdże wiatr
w przedostatni dzień sierpniowy,
a na brzegu księżyc siadł;
smutny jakiś i niezdrowy.

Źle się czuł ten ostronosy,
bo nie godził się wręcz na to,
że dojrzały w polu kłosy
i że kończy się już lato.

Gdzieś tam w dali jesień czeka
i do lotu ptaki wzywa
w podróż długą i daleką...
bo tradycja wciąż jest żywa.


Gliwice 30.08.2025 r.

środa, 27 sierpnia 2025

Barwy lata

 

Kolorowe lato
gdzieś się spieszy stale
to siądzie przed chatą
to w parku wśród alej

wędruje po lesie
rwie czereśnie w sadzie
wpada w szał uniesień
gna po autostradzie

i nęci jak złotem
słońcem nad platanem
malwami za płotem
ziół wonią i sianem

a pośród jeziora
śród podmokłej łąki
pieśnią żab z wieczora
kusi jak skowronki

Kolorowe lato
stale gdzieś ucieka
i duszę rogatą
feerią barw urzeka

urzeka zielenią
traw bujnych i pnączy
i malin czerwienią
nim dzionek zakończy

a nocą gdy księżyc
uśmiecha się pełnią
zachwyca i nęci
granatem i czernią


Gliwice 22.06.2010 r.

sobota, 23 sierpnia 2025

Chcę...


Chcę
być pośród świerków
i buków zielonych -
gdzie treli i ćwierkań
tony i półtony;

do drzew się uśmiechać,
niebem się zachwycać,
przed wiatrem uciekać,
z zającem pokicać,
albo biec po trawie
jak rosa poranna
i we śnie na jawie
pachnieć jak dziewanna...

Chcę
się dziwić gwiazdom
i kształtom obłoków -
gdy myślom zabraknie
weny i polotu;

do chmur się uśmiechać,
niebem się zachwycać,
pieśni ku czci śpiewać,
biegać po ulicach
albo dla zabawy -
jak ta młoda panna,
wychylać się z trawy
jak żółta dziewanna.

O miesiącu złoty,
o poro sierpniowa -
jak miłości dotyk
w sercu cię przechowam!


Gliwice 02.08.2010 r .

środa, 20 sierpnia 2025

Rozstanie z górami


Długie będzie zasypianie
I noc długa przed rozstaniem
Chcę pamiętać. Nie zapomnieć
Co dziś góry szepczą do mnie

Cichy szmer strumyka słyszę
Wietrzyk do snu mnie kołysze
Gałązkami szemrzą drzewa
A w gałązkach słowik śpiewa

Księżyc wyjrzał spoza chmury
Gwiazdom blasku nadał z góry
Pająk kołdrę tka pajęczą
A na hali dzwonki dźwięczą

Jak tu pięknie! Wprost sielanka!
Od poranka do poranka
Dla tych gór, dla ich uroku
Będę wracać już co roku!


Gliwice 07.05.2007 r.

niedziela, 17 sierpnia 2025

Jarzębina czerwona, czyli koniec wakacji


Rośnie to drzewo tuż obok domu
i rok w rok kwitnie jak kwiat akacji,
po to, by w sierpniu barwą owoców
oznajmić wszystkim: koniec wakacji!

Gdy jarzębina koral czerwony
na skwer zielony z wiatrem rozrzuca,
czas już szykować plecak do szkoły
i czas zabawki zebrać z podwórza.

Czas to niełatwy, ale uroczy,
gdy jarzębina (raz nie wiem który)
na szyjach dziewcząt wiesza ochoczo 
sznury korali - kolie natury. 


Gliwice 20.08.2022 r.

czwartek, 14 sierpnia 2025

Letnia noc



wschodzi już księżyc. gwieździ się niebo
niebo co życia nas uczy
a ku mnie idzie samotne drzewo
i mnie prosi: fujarką mnie uczyń

jaśmin odurza zapachem płatków
kusi słodkością dnia morwa
ja zaś się mocno chwyciłam kwiatków
by mnie księżyc do siebie nie porwał

oczom i uszom chłonnym szeroko
grają niebiańskie organy
a gwiazdy patrzą jak mędrca oko
i szukają mnie wśród zakochanych


Gliwice 06.08.2007 r.

poniedziałek, 11 sierpnia 2025

Sierpień



 Sierpień w łanach zbóż się złoci,
 z wiatrem pośród kłosów psoci,
 sypie ziarnem...

 Wpół się skłonił gęstej trawie,
 łąk połacie skosił prawie, 
 pachnie sianem...

 Tuli słońcem wielkie tuje,
 blaskiem krzewy róż całuje,
 tuż u płotu...

 Złotym dzwonkiem u gniazd dzwoni,
 aż bocianie rody skłoni
 do odlotu...

 W lasy grzybem przepełnione,
 sprasza tłumy niezliczone,
 choć jest mgliście...

 A w ostojach i ostępach
 rzecze doń leciwa klępa:
- Popatrz, sierpniu - żółkną liście...

               * * *

 Jeszczeć ziemia rozpachniona,
 pełna kwiecia i zieleni,
 a już sierpień tka kobierzec
 na przyjście złotej jesieni...


 Gliwice 25.08.2008 r.

piątek, 8 sierpnia 2025

Dar nocy



Księżyc gwiazdami wypełnił niebo,
A gwiazdy cieszą mnie blaskiem,
Jak młodzi chłopcy z grupy Placebo,
Jak brzeg ze złocistym piaskiem.

Jaśmin odurza zapachem płatków,
Na gałąź zaprasza morwa,
A ja się mocno chwyciłam kwiatków,
By wiatr mnie w górę nie porwał.

Uszom otwartym na świat szeroko, 
Grają niebieskie organy,
A gwiazdy z nieba puszczają oko,
Do par w muzykę wsłuchanych.

Słucham wraz z nimi niebiańskich tonów...
Nawet zza okna je słyszę...
To nie organy! To odgłos dzwonów;
Bo wiatr je mocno kołysze.

Jeszcze wybrzmiewa echo tych dźwięków...
Jeszcze nie tracą swej mocy... 
A świt już szepcze; - Za sen podziękuj;
Za sen, co darem był Nocy.


Gliwice 07.08.2007 r.

środa, 6 sierpnia 2025

Kocham dni lata



Niech mi jesień szarolica
letnich dni już nie zabiera...
bo mnie każdy z nich zachwyca
i mnie nęci - właśnie teraz;

ich ciepełkiem chcę się cieszyć,
ich zapachem w kwiatach...
więc niech jesień się nie spieszy,
bo ja kocham te dni lata!


Gliwice 22.08.2013 r.

wtorek, 5 sierpnia 2025

I ciesz się latem jak ja...


Uśmiechaj się, tańcz i biegaj
i ciesz się latem jak ja
bo lato się do nas uśmiecha
ostatnim promykiem słońca
ostatnim klekotem bociana
ostatnim rechotem żab

Uśmiechaj się, tańcz, podskakuj
i ciesz się latem jak ja
gdy sierpień jesieni się kłania
dojrzałym grzybem wśród runa
dojrzałym koralem jarzębin
dojrzałym owocem śliw

Uśmiechaj się, tańcz, okręcaj
i ciesz się latem jak ja
bo lato powoli ucieka
z ostatnią pozłotą księżyca
z ostatnim lazurem nieba
z ostatnią zielenią traw


Gliwice 05.08.2020 r .

sobota, 2 sierpnia 2025