I coż ja pocznę na to,
że tak uwielbiam lato...
Tę łąkę z kopką siana
i rosę zaraz z rana...
Te zboża złote łany
i malin pełne dzbany...
Te barwy, co ich tyle
wciąż lata wraz z motylem...
Ten nektar słodki w kwiatach...
Jak tu nie kochać lata?...
A ważki, co na wodzie?...
Kochaj lato, narodzie!
Gliwice 21.06.2007 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz