niedziela, 29 maja 2022

czwartek, 26 maja 2022

Trzy głogi


Oto nadszedł dziwny dzień,
wierzby nie ma jest jej cień,
a właściwie cienie trzy...
krzewy głogu wyszły z mgły.

Iwa rosła lata całe,
miała bazie, listki małe,
aż pewnego dnia ją ścięli
i mą wierzbę diabli wzięli.

Rosną teraz głogi trzy
w jednym rzędzie, niczym kły,
co czerwony zrodzą kwiat
(albo biały) w wiele lat.

Niechaj rosną głogów cienie,
a następne pokolenie
drzewa trzy, gdy już urosną,
będzie witać z każdą wiosną.


Gliwice 12.01.2021 r.

poniedziałek, 23 maja 2022

Wiosna i my


Wiosna wkracza w swoją rolę
Weszła już do ptasich gniazd
Zieleń roztoczyła polem
A na niebie roje jasnych gwiazd

I do mnie też znalazła drogę
Tak jak ją prosiłam: wiosno przyjdź!
Znów o miłości śpiewać mogę
Znowu ją przeżywać: wiosno przyjdź!

Bym mogła znów wspominać
Każdą noc spędzoną razem z nim
By móc pamiętać i nie zapominać
Wiosny dni

Maj dziś złotym blaskiem słońca,
Rozpościera urok swój.
Słychać będzie już bez końca
Te wiosenne słowa: moja, mój

Do mego serca też dziś drogę
Odnalazła miłość, z wiosną wtór
Bo wieczorami słuchać mogę
Kiedy o niej śpiewa ptasi chór

A przy mnie twoje usta, włosy
Ciepły oddech, ciepło twoich rąk
I nasze ciche szepty, ptaków głosy
Zapach łąk...


Niekarmia  30.04.1974 r.

piątek, 20 maja 2022

Tajemnica


W twoim domku (z ogródkiem, z białym fortepianem)
Noc przespałam spokojnie. Zbudziłam się ranem:
Gdy dźwięk sztućców i naczyń oznajmiał dokoła,
Że już pora nam śniadać (i z kuchni ktoś wołał!).

A po sutym śniadaniu czytam Mickiewicza
I próbuję odgadnąć (z twojego oblicza),
Gdzie mnie dzisiaj zabierzesz, co zwiedzać będziemy,
Czy do parku, czy może nad rzekę pójdziemy?

A tyś zabrał mnie w ostęp dziewiczego lasu -
Gdzie znów pasą się żubry (od pewnego czasu),
Gdzie prastare jesiony i dęby dostojne
Toczą spory odwieczne i o przestrzeń wojnę.

Choć nie mogę zapomnieć o tym małym domu,
O tej puszczy dziewiczej, niczym nieskażonej -
Będę milczeć dozgonnie. Nie zdradzę nikomu,
Gdzie to miejsce: wciąż czyste, i wciąż niezniszczone...


Gliwice 16.07.2007 r.

wtorek, 17 maja 2022

Gdzieś obok nas…


Gdzieś obok nas, w leśnej głuszy,
Przemknął zając, tuląc uszy
Skrył się w krzak.

Gdzieś obok nas, w leśnej ciszy,
Dzięcioł stuka… – Czy go słyszysz?
– Słyszę! Tak!

Gdzieś obok nas, zaszczebiotał,
Skrzydełkami zatrzepotał
Mały ptak.

Gdzieś obok nas, tuż na drzewie,
Głos słowika w tęsknym śpiewie
Wzrusza tak.

Gdzieś obok nas, w całym lesie,
Kosa cudna pieśń się niesie...
Słów mi brak.

Gdzieś obok nas, na polanie,
Koncertowe świerszcza granie
Piękne tak.

Gdzieś obok nas, ciche słowa,
Szept kochanków, uczuć mowa
Słodka tak.

Gdzieś obok nas, tamtych miłość
Wraca echem z uczuć siłą
Wielką tak.

Gdzieś obok nas, to kochanie,
To miłości przywołanie –
Dla nas znak…


Gliwice 19.01.2007 r.

sobota, 14 maja 2022

Czas upojeń


Wiosno, dziewczyno czarująca,
i w sukni zwiewnej, i w kubraku,
urocza w tańcu pośród maków,
ekscytująca w blasku słońca!

Majowe noce tulisz w gwiazdach,
zielenisz drzewom listki świeże,
ptaki w ramiona czule bierzesz,
z tkliwością do snu je układasz.

Ty w zimnych sercach topisz lody,
roztaczasz wokół wdzięki swoje,
słowom przywracasz moc i siłę,

a myślom barwy takie miłe...
Niejeden chce być teraz młody -
gdy z tobą przyszedł czas upojeń...


Gliwice 19.04.2008 r.

środa, 11 maja 2022

Jak cudnie...

 
Jak cudnie jest świtem
stąpać z ranną rosą
iść po mokrej trawie
gdzie oczy poniosą
i słuchać jak radia
o czym brzęczą osy
a o czym skowronek
"drze się" w niebogłosy...

Jak cudnie jest z rana
zerwać kwiat kaczeńca
napić się szampana
u boku młodzieńca
i spojrzeć jak nęci
uroda motyla
i w chmurki popatrzeć
(płynące co chwila)
i wrażeń nie zatrzeć
w pamięci...

Jak cudnie jest wiosną
słuchać śpiewu świerszcza
chłonąć dzień radosny
jak poemat wieszcza
i marzyć bez końca
(bo nic się nie liczy)
gdy trawa na łące
daje smak słodyczy
a kwiaty pachnące
utulone w dłoniach
dają zapach szczęścia
jak ostatni romans...


Gliwice 15.04.2008 r.

niedziela, 8 maja 2022

Przyszła wiosna


Za mną szaruga i pora słoty
Za mną już chandra, za mną tęsknoty

Za mną już zima, za mną przedwiośnie
We mnie nadzieja już bliższa wiośnie

Barwne motyle już przyfruwają
Już łąki kwiatom nektar rozdają

Już bielą w sadach zakwitły drzewa
Już słowik pieśni przed snem mi śpiewa

Łabędzi niemych taniec na plaży
Wywołał uśmiech na mojej twarzy

Serce me szczęściem już się wypełnia
Już się najskrytsze marzenie spełnia

Już mnie zachwyca magia miłości
Choć przy niej czai się cień zazdrości

Gdy mgła odsłoni piękne pejzaże
Wnet przy sztalugach staną malarze

A gdy skrzydlaty Pegaz nadleci
Do nowych wierszy ruszą poeci

 * * *

Skrzydlaty Pegaz na biurku siada
Już nowe wiersze przy nim układam

Skrzydła Pegaza załopotały!
I nowe strofy właśnie powstały


Gliwice 10.03.2007 r.

poniedziałek, 2 maja 2022

Gra...


młoda brzoza już nie szumi
bo i słowik nagle umilkł
gdy nad drzewkiem się zatoczył
jakby zasłabł w jednej chwili

lecz się słowik znów rozkwili
i na gałąź znów podskoczy
kiedy brzózka (chociaż płocha)
szumiąc wyzna... że go kocha


Gliwice 06.05.2009 r.