czwartek, 27 stycznia 2022

Dzień za dniem


za oknami śnieżek prószy
za oknami mroźny dzień
pod magnolią kot się ruszył
bo zobaczył myszki cień

za firanką kwitnie hoja
za firanką więdnie wrzos
na parapet obok słoja 
usiadł z nagła czarny kos

przez otwarte okno wskoczył
i odwiedził mnie ten ptak
co przypadkiem do mnie zboczył
bo mu instynkt kazał tak

dałam ja mu garść orzechów
napoiłam kosa też
i odfrunął ptak w pośpiechu
zanim nastał szary zmierzch

tak mi dzień za dzionkiem mija
gdy za oknem śnieg i lód
i na starość los mi sprzyja
dokładając szczęścia łut


Gliwice 26.01.2022 r. 

1 komentarz: