Kiedy grasz na pianinie walca
i muzyka wypełnia mój pokój,
ja leciutko tańczę na palcach,
a mą duszę wypełnia spokój.
Nad pianinem, nad klawiszami
w dal się niesie melodia spod ręki.
Już ją nuci wiatr za oknami,
już skowronek podchwycił dźwięki.
A gdy wzleci nad ulicami
walc, co umknął ukradkiem spod ręki,
ktoś połączy go ze słowami
i zadźwięczą tony piosenki.
Gliwice 27.06.2007 r .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz