
czwartek, 8 sierpnia 2024
Sierpień
Sierpień w łanach zbóż się złoci,
z wiatrem pośród kłosów psoci,
sypie ziarnem...
Wpół się skłonił gęstej trawie,
łąk połacie skosił prawie,
pachnie sianem...
Tuli słońcem wielkie tuje,
blaskiem krzewy róż całuje,
tuż u płotu...
Złotym dzwonkiem u gniazd dzwoni,
aż bocianie rody skłoni
do odlotu...
W lasy grzybem przepełnione,
sprasza tłumy niezliczone,
choć jest mgliście...
A w ostojach i ostępach
rzecze doń leciwa klępa:
- Popatrz, sierpniu - żółkną liście...
* * *
Jeszczeć ziemia rozpachniona,
pełna kwiecia i zieleni,
a już sierpień tka kobierzec
na przyjście złotej jesieni...
Gliwice 25.08.2008 r.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz