Oj, niebo się smuci nad nami
i deszczem opada na łąkę,
bo żegna się dzisiaj z ptakami -
wszak przyszedł już czas na rozłąkę.
Odlecą gdzieś bardzo daleko,
odlecą, gdzie cieplej im będzie,
a wierzba, co rośnie nad rzeką -
ostatnią im pieśń szumieć będzie.
I pieśń je ostatnia poniesie
z prądami i z trudem niemałym,
a tu na stodole i w lesie -
ich gniazda, ich domy zostały...
Lecz wiosną przyleci, powróci
jaskółka i czyżyk z bocianem,
bo nie da się ot tak porzucić -
i stron tych, i gniazd tak kochanych.
Gliwice 20.08.2012 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz