Ja w obłokach bujam stale
a na ziemię wracam z żalem
bo mi weny na niej brak
lepszy więc podniebny szlak
tam z aniołem mym rozmawiam
tam modlitwy swe odmawiam
a i z Bogiem czasem gwarzę
choć mi wiary nie dał w darze
Lecz na Boga! - ufać muszę
że nie diabłu oddam duszę
gdy w Zaświaty przyjdzie iść
wszak już więdnę niczym liść
Gliwice 04.01.2012 r .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz