sobota, 18 listopada 2023

Oda do jesieni


O jesieni, nadobna jesieni,
bądź mi dzieckiem śmiejącym się w lesie
i dziewczyną mi bądź, o jesieni,
co renklody mi z sadu przyniesie...

Bądź mi gwiazdką jedyną w niebiesiech
i księżycem mi bądź, poro nowa,
gdy w świat marzeń mnie sen nie poniesie
i ogarnie mnie pustka duchowa...

Ciepłym wiatrem mi bądź na polanie
i promykiem w ogrodzie zamglonym,
gdy miłości już dla mnie nie stanie
i samotność mnie weźmie w ramiona...

Bądź mi siostrą, jesieni dojrzała,
co mnie winą za zło nie obarczy,
gdybym odejść zbyt szybko zechciała...
gdy nadejdzie wiek trudny, wiek starczy.


Gliwice 30.09.2009 r.

3 komentarze:

  1. nic dodać,nic ująć Basiu...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło mi. Dziękuję pięknie i serdecznie pozdrawiam, choć nie mam pojęcia, kto jest autorem tego komentarza, ale przypuszczam jednak, że autor zna mnie.
    B. Góralczyk

    OdpowiedzUsuń
  3. A może komentarz umieściła znana mi osoba? W takim razie pozdrawiam cieplutko i pięknie dziękuję raz jeszcze.
    B. Góralczyk

    OdpowiedzUsuń