sobota, 26 czerwca 2021

O burzy


Niespełnione obłoki nabrzmiałe
suną wolno, dostojnie po niebie,
zanim deszczem rozleją się całe,
zanim burza znienacka się zerwie...

Tam odezwie się grzmot przeraźliwy,
tu zatrzęsie się niebo od gromu,
tylko dąb jest spokojny, szczęśliwy,
bo od wieków już tkwi obok domu...

Burza niesie się polem i rzeką,
aż do miasta się wciśnie szalona,
i ulice zamiecie ulewą,
nim do źródeł odejdzie i skona...

Minie chwila i słotna pogoda
strugą wody ku rzece popłynie,
a i burza ucichnie na zgodę,
kiedy niebo się tęczą owinie...


Gliwice 18.06.2020 r.

czwartek, 10 czerwca 2021

Co ty na to?


Ty mi mówisz: - Tylko maj!
Tylko wiosna! - W to mi graj!

A co powiesz, jeśli lato
da ci tęczę barw bogatą
i na morskiej, dzikiej plaży
wśród bursztynów cię rozmarzy,
a wśród bażyn cię ogrzeje,
kiedy z morza wiatr zawieje?...

A ty na to mówisz tak:
- Niech więc lato da mi znak...

Pół dnia z tobą spędzam prawie
i jak wieszczka rymy prawię: -
Skoro wiosna tak cię wzięła
i twym sercem zawładnęła,
to nie będę chyba w błędzie,
że i lato cię zdobędzie...

A ty mówisz: - W to mi graj!
Będzie lato... niczym maj!


Gliwice 18.06.2009 r.



poniedziałek, 7 czerwca 2021

Pasikonik (Zielony gość)


Do drzwi za dnia zapukał
zielony gość we fraku...
- Poetki pewnej szukam;
zgubiłem wiersz na szlaku...

- Czy mieszka tutaj pani,
co strofy w wiersz układa,
i serce ma na dłoni,
gdy o mnie po wsi gada...

- Melodię tę od rana,
co w wierszu jej pobrzmiewa,
poetka zakochana
niech jeszcze raz zaśpiewa...

- A ja jej zagram czule
na skrzypkach moich starych,
aż zadrżą w sadzie ule
i słowik załka szary...

- A ja jej zagram nocą
na skrzypkach mych zielonych,
aż liście załopocą
i zadrżą stare klony...


Gliwice 08.06.2018 r.

             Annie Zajączkowskiej